Poniżej obiecana już Harpia z 30 Day Monster Girl Challenge. Okazuje się, że wiele osób błędnie postrzega harpie, jako kobiety ze skrzydłami. Podobno oryginalnie były to ptaki z głowami kobiet, demony porywające dzieci i dusze. Oto, jak ja widzę temat. Niestety mój skaner biednie oddał duchy, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że na żywo wyglądają lepiej.
Szykuję się już do dziewczyny nr 2 - Centaura, choć nie mogę wymyślić czegoś, co by mnie usatysfakcjonowało, ale wcześniej chyba zabiorę się za jakiś nieduży, kolorowy art z okazji mojego ukochanego Halloween.
wyglada to przerazajaco! wolalabym nie spotkac w drodze od wkd do domu.
OdpowiedzUsuńNawet mnie nie strasz :D
Usuń